www.z3.fora.pl

sviru

Macie może jakieś doświadczenia z polerowanymi rantami?

Mam oryginalne felgi STYLING 42 8,5 + 7,5 cala.

Ranty są w ok stanie ale to już nie to. Mam opcję fachowego wypolerowania (około 400-500) rozkręcanie, polerka mechaniczna.

Zastanawiam się jednak nad ich poźniejszym utrzymaniem. Co do samego wyglądu jestem mega na tak jednak trochę przeraza mnie fakt pielęgnacji.

Dzięki za spostrzeżenia.

tak wyglądają moje...

tutaj już jakieś wypolerowane

annetka · Wysłany: Pon 16:04, 18 Mar 2013 Temat postu:

Ja niedawno oddałam felgi do malowania, myślałam nad polerką rantu, ale mi facet odradził. Powiedział, że każdy weekend musiałabym spędzać z pastą polerską i ściereczką w ręku Smile

spooky79 · Wysłany: Pon 16:22, 18 Mar 2013 Temat postu:

Ja mam DEZENT S 18" z polerowanymi rantami
Raz na miesiąć pasta Autosol do aluminium i świecą się jak lustro .

sviru · Wysłany: Pon 16:25, 18 Mar 2013 Temat postu:

Jezdzisz na nich w sezonie zachaczajacym o zime czy auto stoi w garazu? Zastanawiam sie nad okresem przejsciowym kiedy na ulicach lezy sporo soli i bedzie pewnie lezec przez miesiac jeszcze... Smile

.

Sprobuj MEGSa ALL METAL POLISH z testów wynika ze jest znacznie lepszy niz AUTOSOL.

spooky79 · Wysłany: Pon 16:34, 18 Mar 2013 Temat postu:

Jeżdżę tylko w sezonie , na polskie drogi (sól i inny syf) jakoś szkoda mi na zimę tego auta .Miałem kiedyś też polerowane w E34 , po zimie wyglądały jak ze szrotu , porobiło się pełno małych wżerów (dziurek wielkości jak łepek od igły) , i nic z tym już nie dało się zrobić , trzeba by było z pół milimetra felgi zeszlifować. Takie felgi nie nadają się do jazdy w zimę , chyba że nałożysz na nie kilka warstw wosku , ja bym raczej nie eksperymentował jak masz fajne Smile

spooky79 · Wysłany: Pon 16:36, 18 Mar 2013 Temat postu:

co do pasty chodzi Ci o firmę Meguiar's ?? , bo jeśli tak to cena trochę miażdży Smile

sviru · Wysłany: Pon 16:36, 18 Mar 2013 Temat postu:

ok. Muszę się nad tym tematem zastanowić. Z pewnością w zimie nie będę na nich jezdził jednak zastanawiam się kiedy teoretycznie mozna zacząć jeździć biorąc pod uwagę ten syf na drogach. U nas we Wro to poza miastem ulice są aż białe od soli.

sviru · Wysłany: Pon 16:41, 18 Mar 2013 Temat postu:

Wiesz co 50zł wydasz ale masz pastę na rok dwa.
Co do testów jest na sieci. Ze zdjęć dużej róznicy moze nie ma ale jakaś jest. Kolo zaznacza jednak, ze jest lepiej i latwiej.

Fotki.

MEGS

AUTOSOL

saron22 · Wysłany: Pon 16:43, 18 Mar 2013 Temat postu:

mozna zacząć jezdzic dopiero jak spadznie troche deszczu i zmyje sol z drogi. Innej rady nie ma.
Moze to glupie pytanie ale dlaczego po polerce nie mozna przejechac bezbarwnym lakierem tych rantow??

sviru · Wysłany: Pon 16:45, 18 Mar 2013 Temat postu:

Ponoć lakier się nie trzyma wypolerowanej powierzchni. Felgi firmowe zawsze mają jakieś mikro nacięcia. Szlif zęby farba / powloka epoksydowa miała się czego czepić.

Wyczytałem, że to nie do końca prawda tylko powielana opinia bo ktoś w PL maluje aluminium i jest ok.

Natomiast czy się będzie trzymać czy nie traci około 20% połysku Wink

spooky79 · Wysłany: Pon 16:59, 18 Mar 2013 Temat postu:

będzie się trzymać puki nie uszkodzisz / zrobisz odprysku , jak podejdzie kawałek to zacznie już schodzić całe Smile

sviru · Wysłany: Pon 17:04, 18 Mar 2013 Temat postu:

Czyli spooky79 generalnie polecasz zrobienie polerki rozumiem Very Happy

.

spooky79 · Wysłany: Pon 17:08, 18 Mar 2013 Temat postu:

Tomo · Wysłany: Pon 23:28, 18 Mar 2013 Temat postu:

To ja też dorzucę swoje 3 grosze w temacie jako były użytkownik. Polerowany rant to super sprawa, nie wygląda tak ostentacyjnie jak chrom, a i utrzymanie też nie jest wcale takie trudne. Tak jak napisaliście - na zimę taka felga się oczywiście nie nadaje i trzeba unikac chemii - czyli samoobsługowe myjnie ciśnieniowe odpadają. Jeżeli chodzi o mycie to najlepiej sprawdza się nieagresywny szampon (taki co nie zmywa wosku) i wytarcie do sucha fibrą. Wszystko.

Jeżeli chodzi o te fotki na górze to megs daje bardziej klarowne odbicie, natomiast autosol sprawia, że rant staje się lekko mleczny.

Polerowanego aluminium nie maluje się niczym, bo traci sporo na połysku i klar prędzej czy później zacznie odłazic płatami, a wtedy wygląda to masakrycznie.

sviru · Wysłany: Pon 23:31, 18 Mar 2013 Temat postu:

No wlasnie jak to jest z tymi automyjniami. Ponoć nie zawsze dzieją się złe rzeczy. Czytałem, ze na niektórych bezproblemowo można myć bez obaw. Nie wiem czy to sprawa detergentow, PH tych detergentow itp.

Chyba najbezpieczniej bedzie przetestowac osobiście kawałek aluminium na takiej automyjni. Ja jeżdzę tylko na jedną i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie do powrotu do gąbki Wink

Od czasu do czasu jasne ... ale generalnie wole bezdotykowe. Jeśli są dobre.