www.z3.fora.pl

sviru

Czesc. Od początku miałem problemy z zamkiem w drzwiach pasazera. Teraz nie mogę szczelnie zamknąć drzwi bo mechanizm zapadkowy ten ktory nachodzi na waleczek znajdujacy sie we wnece na drzwi nie zakleszcza się i drzwi latają. Mogę je docisnąć i zamknąć centralnym na tyle zeby nie mozna było ich otworzyc.

Czy duzo jest roboty ze sciaganiem boczkow z drzwi? Czy ktos przerabial ten temat? Czy trzeba uwazac na airbagi jakos szczegolnie?

Nie za bardzo wiem jak ten temat ugryzc. Dodam, ze ten mechanizm od zamykania porusza sie bardzo ciezko.

Marqz

Odpinasz tapicerkę od dołu do siebie i potem całą do góry. Dawno to już robiłem bo mi siłownik walnął i szyba nie chciała chodzić. Jakoś wybitnie trudne to nie jest. Poduchy nie odpinaj chyba że masz interfejs diagnostyczny bo trzeba będzie wtedy kasować kotrolkę airbagu. Chyba będzie trzeba całą szybę wyjąć z mechanizmami i słupkiem żeby się do zamka dostać ale głowy nie dam. Odkęcasz ten słupek od dołu drzwi jak by co.

saron22

odlacz akumulator i w ogole nie musisz sie przejmowac poduszka powietrzna

Wania

sa jeszcze dwie sruby ktore trzeba odkrecic przed zdjeciem boczku, jedna jest ukryta pod zaslebka z napisem AIRBAG a druga po przeciwnej stronie pod kapslem (jak to prawa strona) lub pod sterownikiem polozenia lusterek (jak to lewa strona).

zeby wyciagnac caly mechanizm zamka nie trzeba wyjamowac szyba ale za to taka prowadnice co sie pozniej ciezka wciska na swoje miejsce.

jest dokladna instrukcja z obrazkami co i jak, przewalala sie tutaj na forum juz nie raz.

sviru

ok. dzieki za odzew bede walczyl z tym w weekend.