www.z3.fora.pl

Zetek

Hej, czy próbował ktoś z Was wyjąć kiedyś silnik z zetki bez żurawia? Myślę żeby pouszczelniać co nieco w silniku, a wygodniej by było go po prostu wyjąć do tej roboty, tylko pytanie czy dysponując kanałem jedynie dam sobie z tym radę?

saron22

Nie dasz rady. Albo żuraw albo wyciągarka łańcuchowa albo ewentualnie widlak.

Zetek

chyba, że cały wózek wykręce...ehh myślałem, że będzie łatwiej

saron22

Obojętnie co wykręcisz to nie dasz rady chyba, że jesteś Pudzianem. Miałeś okazję się kiedyś przekonać ile waży uzbrojony silnik 4 cylindrowy?? Nie wspominając już o szóstce?? A jak masz go w samochodzie rozbrajać do gołego słupka to jaki jest sens wyciągania go skoro ze wszystkim co najgorsze będziesz musiał się pier.... pod maską?
Możesz też spróbować rozkręcić cały pas przedni łączenie ze wzmocnieniem, belką pod zderzak itd i zabudować gada na palecie i wypchnąć auto do tyłu ale to też nie będzie takie proste bo pas przedni jest w Z3 spawany. Poza tym wyjąć to wyjąć ale jeszcze trzeba włożyć.

Zetek

moge tak zrobić, żeby zdemobtowac przód, wózek, nastepnie silnik podeprzec i wysunać...ale nie wiem jak z odkecaniem wózka pójdzie...a garaz nieduzy, z kanałem wszak, ale nieduzy. ehh...ile wyciągnięcie silnika u majstrów może kosztować?

Zetek

o widzę, że jednak nie da się tak jak myślałem...łapy silnia opierają sie poprzez poduszkę o wózek...zatem nie jest możliwe wyjęcie wózka jednocześnie bez silnika domowymi sposobami...

Wania

zagadaj z Batimem, on w warunkach "domowych" robil swap z 4 na R6
http://www.z3.fora.pl/z3-e36-7-e36-8,5/swap-z-1-8-na-m52tub25,47.html

termit_tm

ja u siebie wyciągałem silnik co prawda 1,8is nie było z tym problemów. Dałem rade bez kanału nawet....

opuściłem go na dół razem z wózkiem i zawieszeniem, co prawda wkładałem go już żurawiem ale bez tego też by się dało